Teraz przedstawiam drugą część sesji z wspaniałą Wiktorią. Druga stylizacja tym razem nad Wisłą. Jest na prawdę kilka cudeniek, które pokochałam! <3
Zazwyczaj jest tak, że pierwsza sesja stresuje itp., a potem jest się zadowolonym z efektów i chcę się jeszcze. Tak właśnie było w przypadku tej współpracy. Będzie więcej wspólnych sesji!
Była to moja ostatnia sesja w 2015 roku. To był dobry rok, chociaż ciężki. Rok 2016 zapowiada się bardzo dobrze, ponieważ już mam dużo sesji. Trzymajcie kciuki!
Wracając do sesji... Pomimo że było okropnie zimno i ja nie odważyłabym się ściągnąć choćby rękawiczki, dzielna Wiktoria pozowała często bez płaszcza. :) Po prostu udana sesja i obym miała więcej takich!
Największą moją dumą jest zdjęcie z włosami, które udało się za pierwszym razem, a każda kolejna próba była coraz gorsza. Cuda się zdarzają nie tylko od święta :P
Teraz już pozostało tylko oglądać! :D
Teraz moje kochane! <3
Pozdrawiam niezastąpioną Dominikę :* Żeby ten Nowy Rok był ekstra, ale w wspólnej pracy :)
Ostatni post w 2015 roku. Do zobaczenia za rok! :D
Komentarze
Prześlij komentarz